:: MISH :: Uniwersytet Śląski ::

Radusmik

Jezuita Anthony de Mello skończył filozofię, teologię i psychologię (czyli konkretny mishowiec). Dla wielu stał się „wybawicielem, przewodnikiem duchowym”, dla wielu heretykiem... Ogólnie zarzuca mu się to, że łączył Chrześcijaństwo z mądrościami Wschodu i jego „teorie są nie do pogodzenia z wiarą katolicką i mogą prowadzić do poważnych szkód” (Benedykt XVI). Naucza się o A.de Mello nawet u nas na wydziale teologii –jako przykład groźnego sprzeniewierzenia się wykładni II Soboru Watykańskiego.

„Przebudzenie” –jest czymś w formie psychologiczno-duchowej terapii – polecam kulturoznawcom, a szczególnie socjologom i psychologom. Wiele w niej prawdziwej mądrości, ale również truizmów, banałów i czegoś co można by nazwać ‘rażącą jawnością intencji’. Jest ciekawa jako punkt wyjścia do refleksji nad społeczeństwem. Książkę można znaleźć np. w internecie:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A oto kilka cytatów

„Nigdy nikomu nie ufałeś! Przestań w to wierzyć! To część prania mózgu, ufundowanego Ci przez społeczeństwo”

„Męczennicy mahometańscy, hinduscy, chrześcijańscy (...) wszyscy są ofiarami prania mózgu!”

„Myślałeś, że ludzie są bardzo mili. Nie są! Nie są mili! Są równie źli, jak ty - źli, rozumiesz? Śpią tak, jak i ty. A o co według ciebie mają zabiegać? O własny interes, tak jak i ty to czynisz. Nie ma między wami żadnej różnicy”

„Malpy, wszyscy oni są malpami. Kto ustala kryteria sukcesu? Wyglupione spoleczenstwo! Glownym jego zadaniem jest utrzymywanie ludzi w chorobie! Im szybciej zdasz sobie z tego sprawę, tym lepiej. Wszyscy oni są chorzy."

„Rzeczywistość, Bóg, boskosc, prawda, miłość są niepoznawalne, to znaczy nie mogą być pojete przez myślacy umysł.”

„...musimy walczyc z czymś jeszcze bardziej podstawowym - z naszymi ideami, przekonaniami, pojeciami. Wierzcie lub nie, ale kazde pojecie, które mialo dopomoc nam w zaciesnieniu kontaktu z rzeczywistościa, staje się w koncu bariera w tym kontakcie, gdyż wczesniej lub pozniej zapominamy, że słowa nie są tym samym, co nazywaja. Pojecia nie są tozsame z rzeczywistościa”

„Pewien guru usilowal wyjasnic jakiemus audytorium, że ludzie silniej niż na rzeczywistość reaguja na słowa. Zyja wręcz slowami, zywia się nimi. Jakis mezczyzna wstal i zaprotestowal:
- Nie zgadzam się z tym, że słowa wywieraja na nas aż taki wielki wplyw. -
Na co guru odparl:
- Siadaj, skurwysynie!
Zsinialy ze zlości mezczyzna wykrzyknal:
- I to pan nazywa siebie osoba oświeconą, guru, mistrzem, powinien pan się wstydzic!”

::

Madzik

Gdyby nie to, że mam i tak za dużo lektur "obowiązkowych" to bym sie skusiła. Może w wakacje... kto wie Smile

asik

miałam do czynienia z Modlitwą żaby tegoż autora
zbiór krótkich opowiadań, każdy z jakimś mądrym zdaniem na koniec i takie dające do myślenia

polecam..możliwe, że mam to w domu Smile

Madzik

O to jakbyś miała Asia swoją to ja bardzo chętnie pożyczę Very Happy

Technojanusz

Bardzo ciekawa postać